Nawet, jeśli chcą uciec ze Śląska na wakacje, to od języka śląskiego uciec im się nie uda. Przynajmniej na pokładzie samolotów polskiej czarterowej linii lotniczej Bingo. To właśnie ta linia wprowadziła śląski jako trzeci, po polskim i angielskim, język na polskim niebie. Pasażerowie reagują uśmiechem, ale śląski ma w samolotach nie tyle śmieszyć, co zwrócić uwagę.